Niezdolność do pracy z powodu choroby
Przepisy Kodeksu pracy stanowią, że w przypadku niezdolności do pracy z powodu choroby pracownik ma prawo do wynagrodzenia za czas choroby przez łączny okres 35 dni w roku kalendarzowym (art. 92 k.p.).
Przepisy Kodeksu pracy stanowią, że w przypadku niezdolności do pracy z powodu choroby pracownik ma prawo do wynagrodzenia za czas choroby przez łączny okres 35 dni w roku kalendarzowym (art. 92 k.p.).
Wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi, który świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wypowiedzenia był chory, nie narusza art. 41 Kodeksu pracy.
Z powodu choroby od 12 lutego 2003 r. przebywam na zwolnieniu lekarskim. Jestem zatrudniony na podstawie umowy o pracę w małym zakładzie pracy, w którym jest zatrudnionych 9 pracowników. Jaki podmiot będzie wypłacał świadczenia za czas mojej nieobecności w pracy - pracodawca czy ZUS? I w jakiej wysokości przysługują te świadczenia? W zakładzie pracy, w którym jestem zatrudniony, obowiązuje „Regulamin
Od 1 stycznia 2003 r. pracownik ma prawo do wynagrodzenia za czas choroby za okres pierwszych 33 dni niezdolności do pracy w roku kalendarzowym, zamiast - jak było do końca 2002 r. - 35 dni niezdolności do pracy.
Obecnie obowiązujące przepisy, dotyczące wynagrodzenia przysługującego za czas niezdolności do pracy z powodu choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną, powodują czasami problemy przy ich zastosowaniu.
Obowiązek ustalania uprawnienia do zasiłków z ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego spoczywa na płatnikach składek na ubezpieczenie chorobowe, którzy zgłaszają do tego ubezpieczenia powyżej 20 osób.
Pracownik podczas pobytu na urlopie bezpłatnym zachorował. Okres niezdolności do pracy był dłuższy niż okres udzielonego urlopu. Pracodawca nie chce wypłacić tej osobie zasiłku chorobowego. Czy takie postępowanie jest prawidłowe? - Monika G. ze Szczecina.
Ustawodawca, biorąc pod uwagę, że pracodawca przez nieobecność pracownika w pracy spowodowaną chorobą nie osiąga celu, w jakim zatrudnia pracownika - świadczenia pracy - stworzył możliwości prawne do rozwiązania umowy o pracę - za wypowiedzeniem, a przy długotrwałej nieobecności pracownika - nawet bezzwłocznie.
Przy rozpatrywaniu spraw związanych z rozwiązaniem lub wypowiedzeniem umowy o pracę sąd bierze pod uwagę nie tylko konieczność obrony pracownika jako słabszej strony stosunku pracy, ale uwzględnia także interesy pracodawcy, który przez zatrudnianie pracowników dąży do osiągania zamierzonych celów.
Warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów podczas rozwiązywania umowy z pracownikiem długotrwale niezdolnym do pracy z powodu choroby. Jeżeli tego nie zrobimy, może okazać się, że będziemy zmuszeni przywrócić go do pracy, a nawet wypłacić mu wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.
Nie wszystkie składniki wynagrodzenia stanowią zapłatę za konkretnie wykonaną pracę w danym okresie. Często są pewnymi dodatkowymi składnikami wynagrodzenia o charakterze świadczenia. Mogą wynikać z różnych źródeł i mieć inne przeznaczenie. Niekiedy od pracownika wymaga się spełnienia różnych przesłanek w celu nabycia uprawnień do konkretnego składnika.
Od początku 2003 r. obowiązują zmienione zasady wypłacania wynagrodzenia za dni choroby. Pracodawca płaci już nie za 35 dni, lecz za 33 dni choroby. Natomiast za pierwszy dzień choroby trwającej maksymalnie 6 dni pracownikowi nie przysługuje wynagrodzenie.
Długotrwała choroba pracownika jest przesłanką, która umożliwia pracodawcy rozwiązanie umowy o pracę łączącej go z pracownikiem. Jednak prawidłowe zwolnienie pracownika w takiej sytuacji wymaga zwrócenia uwagi na kilka szczegółów.
Stawienie się do pracy po chorobie nie zawsze oznacza, że pracownik jest w stanie wykonywać swoje obowiązki. O zdolności do pracy decyduje lekarz po przeprowadzeniu badania. Jej brak w konsekwencji powoduje brak ograniczeń do rozwiązania umowy na podstawie art. 53 Kodeksu pracy.
Choroba jest jedną z przyczyn usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Należy ją zatem odpowiednio udokumentować.
Od 1 stycznia 2004 r. płatny jest przez pracodawcę każdy dzień choroby pracownika niezależnie od jej długości.